Anna Celińska - relacje
08.08.2016
Bad Reichenhall
Trasa Biegu: Bad Reichenhall -> Dötzenkopf, powrót tą samą trasą
W drodze do Livigno zatrzymaliśmy się na nocneg w niemieckiej miejscowości Bad Reichenhall. Jest ona położona w Bawarii, tuż przy granicy z Austrią, niedaleko Salzburga. Kiedyś produkowano tutaj sól, obecnie jest to miejscowość uzdrowiskowa, która wykorzystuje słone źródła. W parku w centrum miasta wybudowano wielkie tężnie solankowe. Są to kilkupiętrowe ściany, ciągnące się przez kilkuset metrów. Wnętrze drewnianej konstrukcji wypełnione jest wiązkami gałązek tarniny, na które z góry spływa solanka, rozbijając się o gałązki. W parku rozłożonych jest wiele leżaków, na których kuracjusze wdychają zdrowe powietrze, które krąży w okolicach tężni.
Jedną ze specjalności Bad Reichenhall są czekoladki nazywane Mozartkugel (pol. Kulki Mozarta). Są to kuliste czekoladki z nadzieniem z pistacjowo-migdałowego marcepanu, oblanego nugatem, z zewnątrz ciemną czekoladą. Firma działająca od 1865 produkuje około 90% tego typu czekoladek właśnie tutaj. Obok fabryki w Bad Reichenhall działa duża kawiarnia, w której można oczywiście kosztować Kulek Mozarta :-)
W Bad Reichenhall najbardziej interesowały nas góry, które otaczają to miasteczko. Następnego dnia po przyjeździe zrobiliśmy sobie wycieczkę na Dötzenkopf. Jest to góra o wysokości 1001 m n.p.m., która wznosi się stromą ścianą ponad Bad Reichenhall. Na szczycie stoi krzyż. Dötzenkopf leży poniżej Spechtenköpfe (1285 m n.p.m.), a jeszcze wyższa jest stojąca za nimi Predigtstuhl (1613 m n.p.m.), na którą od 1928 wjeżdża kolejka gondolowa. Niestety, nie mieliśmy czasu, żeby się tam wdrapywać. Poniżej fotorelacja z wycieczki na Dötzenkopf.
Ślad na portalu RunCalc
|
Widok z okna naszego hotelu, Dötzenkopf to ta niższa z gór po lewej stronie, oddzielona głęboko wcinającą się przełęczą od reszty tego bliższego, niższego grzbietu; po prawej stronie Spechtenköpfe (1285 m n.p.m.), a najwyższa jest Predigtstuhl (1613 m n.p.m.) z widoczną na szczycie górną stacją kolejki gondolowej |
|
Pobyt w bawarskim uzdrowisku zacząłem od wypróbowania piwa pszenicznego z bardzo popularnego tutaj browaru Unser Bürgerbräu |
|
Pod ratuszem - Anulka przyłapała mnie z lodem |
|
Chwila odpoczynku na ławce z widokiem na zbliżające się ku zachodowi słońce |
|
W parku uzdrowiskowym, po prawej widać tężnie solankowe |
|
Znana kawiarnia przy fabryce |
|
...w której produkowane są słynne Kulki Mozarta - Mozartkugeln |
|
Zmierzamy w stronę gór |
|
Start szklaku - na Dötzenkopf półtorej godziny |
|
Bad Reichenhall |
|
Bad Reichenhall widoczne między drzewami |
|
Przed szczytem jest kilka usprawnień - metalowych mostków i schodów |
|
Trzeba przebiec tym grzbietem po lewej stronie |
|
Szlak prowadzi bokiem, wąską ścieżką |
|
Ostatni odcinek i kolejny mostek |
|
Szczyt! |
|
Ławeczka na szczycie |
|
Anulka na ławeczce na szczycie |
|
Robert na Anulce na... WRÓĆ! :-) Widok na zachód |
|
Widok z Dötzenkopf na Bad Reichenhall i szczyty na północ od miasta |
|
Widok na północny-wschód |
|
Widok na austriackie miejscowości na wschodzie - Bayerisch Gmain leży już w Austrii |
|
Widok na krzyż |
|
Każdy nosi swój krzyż... |
Powrót
(c) 2010 - 2023 Byledobiec Anin