O mnie Góry Bieganie Relacje Trasy Purchasius


Anna Celińska - relacje
30.03.2014
Atrakcje Bielska-Białej
Droga przejścia: Biała -> Plac Chrobrego -> Dworzec -> Trzy Lipki -> Grodzisko -> Rynek -> Zamek -> Biała

Trening zmierzony przy pomocy aplikacji RunCalc

Bielsko-Biała - miasto na prawach powiatu położone u stóp Beskidu Małego i Beskidu Śląskiego nad rzeką Białą. Miasto formalnie powstało 1 stycznia 1951 po połączeniu należącego do Śląska Cieszyńskiego Bielska oraz małopolskiej Białej. Przez 23 lata (do czasu reformy administracyjnej) było stolicą województwa bielskiego. Bielsko-Biała jest jednym z najlepiej rozwiniętych miast Polski (bezrobocie na poziomie 6%), co w połączeniu z jego pięknym, górskim położeniem, dobrą komunikacją i zabytkową architekturą, tworzą ze stolicy Podbeskidzia najlepsze do życia (zdaniem autora :-)) miasto w Polsce.

Wśród wielu naszych górskich relacji z Beskidów nie mogło zabraknąć opisu Bielska-Białej. Trudno tu znaleźć płaską trasę, a wdrapywanie się na niektóre wzgórza w centrum miasta (np. wspomniane w relacji Trzy Lipki) stanowi już prawdziwy górski trening. Zapraszamy na górski spacer po centrum Bielska-Białej :-)

Naszą wycieczkę zaczynamy we wschodniej części miasta - w Białej, pod kościołem Opatrzności Bożej na skrzyżowaniu ulic Stojałowskiego i Lwowskiej.

Kościół Opatrzności Bożej w Białej

Idziemy ulicą Stojałowskiego na zachód, aż po lewej stronie zobaczymy neorenesansowy budynek Ratusza Miejskiego. Został on wzniesiony w latach 1895-1897 według projektu Emanuela Rosta. Obecnie jest siedzibą Prezydenta Miasta, Rady Miejskiej oraz niektórych wydziałów Urzędu Miejskiego. Pracowitość urzędników na rzecz wspólnego dobra jest odzwierciedlona w najwyższym przyczółku attyki we wschodniej części ratusza - wprawione oko dojrzy tam pszczołę. Anulka miała przyjemność przespacerować się po bielskim ratuszu. W pięknej sali secesyjnej Ratusza odbierała stypendium sportowe z rąk prezydenta miasta Jacka Krywulta.

Na zwieńczeniu ładnej kamienicy naprzeciwko ratusza przy Stojałowskiego 23 zobaczymy godło Polski oraz niżej po lewej stronie herb Bielska, a po prawej - Białej.

Ratusz Miejski
Przeskok do wnętrza Ratusza - sala secysyjna, Anulka pierwsza z lewej wśród najlepszych sportowców Bielska-Białej
Budynek przy ul. Stojałowskiego 23 - na rogu widać herb Polski oraz herby Bielska i Białej

Przed ładną kamienicą przy Stojałowskiego 23 (obecnie bank Pekao SA) skręcamy w prawo i po chwili dochodzimy do Placu Wojska Polskiego. Jeszcze tutaj wrócimy, a na razie skręcamy w lewo w ulicę 11 Listopada. Jest to najbardziej znany deptak w Bielsku-Białej, przeznaczony wyłącznie dla ruchu pieszych.

Ulica 11 Listopada - deptak w Białej

Ulicą 11 Listopada dochodzimy do rzeki Biała - granicy Białej i Bielska. Po bielskiej stronie stoi kamienica Viktora Burdy, ukończona w 1893 roku. Niegdyś mieściły się tu znane wiedeńskie delikatesy. W tym miejscu warto zaznaczyć, że Bielsko-Biała nazywane jest inaczej "Małym Wiedniem". Miasto przez wiele lat leżało w granicach austriackich, a zaborcy bardzo rozwinęli Bielsko (Bielitz) i właśnie z okresu przełomu XIX i XX wieku pochodzi wiele perełek architektonicznych miasta. Po drugiej stronie rzeki, w Białej, stoi pomnik Reksia, który jest pięknie oświetlony nocą. Bohater kultowych polskich kreskówek powstał w Studiu Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. Na "dobranockach" z Reksiem wychowały się polskie dzieci urodzone w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku. Sympatyczny piesek pierwszy raz pokazał się na ekranie w 1967 roku w odcinku "Reksio Poliglota", ostatnie odcinki powstały w 1990 roku.

Kamienica Viktora Burdy na granicy Bielska i Białej
Pomnik Reksia nad rzeką, po stronie Białej

Skręcamy w prawo, spacerujemy wzdłuż rzeki i przechodzimy na stronę Bielska jednym z nowoczesnych mostów przy centrum Sfera. Na dole mieści się galeria handlowa, na górze - nowoczesny hotel Qubus. Dochodzimy do placu przy ulicy Mostowej. Widzimy łącznik między budynkami galerii (po drugiej stronie ulicy jest tzw. "Stara Sfera"). Na placu stoi pomnik kolejnych bohaterów bielskich kreskówek - Bolka i Lolka. Chłopcy są jeszcze starsi od Reksia - pierwsze odcinki powstały w 1962 roku.

Widok z mostu przy budynku Sfery na południe
Widok z mostu na Białej na północ
Ulica Mostowa - łącznik nad ulicą pomiędzy budynkami Sfery
Pomnik Bolka i Lolka na placu pod Sferą

Za budynkiem Sfery przed rondem skręcamy w lewo obok wejścia do hotelu i idziemy ulicą Cechową, pełną knajp i pubów. Potem skręcamy w prawo, ponownie w 11 Listopada. Przed sobą widzimy schody, którymi można dojść do głównej ulicy 1 Maja przy Hotelu Prezydent.

Początek ulicy 11 Listopada - widok na zachód na Przechód Schodowy przy Hotelu Prezydent

Nie dochodzimy do schodów, tylko skręcamy w lewo w ulicę Barlickiego. Po prawej stronie jest brama, która prowadzi do przejścia podziemnego pod ulicą 3 Maja. Wychodzimy na Plac Chrobrego, prosto na Zamek Książąt Sułkowskich - jeden z symboli Bielska-Białej. Zamek powstał w XIV wieku i służył jako jedna z siedzib Piastów cieszyńskich. Potem służył bardziej jako rezydencja szlachecka, a od 1945 jest siedzibą Muzeum w Bielsku-Białej.

Zamek Książąt Sułkowskich

Po prawej stronie widzimy powstały w 1935 roku budynek Komunalnej Kasy Oszczędności, którego elewacja wypełniona jest witrażem przedstawiającym panoramę miasta i unoszącą się nad nią postać kobiety, która symbolizuje Obfitość. Obecnie mieści się tu bank.

Komunalna Kasa Oszczędności i kamieniczka Kałuży

Odchodzimy od zamku ulicą Mickiewicza. Mijamy kilka perełek architektonicznych. Po prawej stronie przy ulicy Mickiewicza 22 widzimy budynek Izraelickiej Gminy Wyznaniowej z 1904 roku. Przylega do niego pałacyk Alfreda Michla (widoczny lepiej od strony ulicy 3 Maja) oraz Teatr Lalek "Banialuka".

Budynek Izraelickiej Gminy Wyznaniowej (Mickiewicza 22), przylegający do niego pałacyk Alfreda Michla, po prawej Teatr Lalek "Banialuka"

Chwilę później po lewej stronie przy Mickiewicza 27 możemy zobaczyć bardzo zadbaną willę Hermanna Schneidera. Secesyjno-neobarokowy budynek stoi tutaj od 1904 roku.

Willa Hermanna Schneidera przy Mickiewicza 27

Dochodzimy do końca ulicy Mickiewicza, która jest zaślepiona od strony ulicy Piastowskiej. Schodzimy kilkadziesiąt metrów niżej w dół Piastowskiej, by popatrzeć na zabytkowy budynek bielskiego dworca. Powstał on w 1890 roku i stanowił ważny element austriackiej sieci kolejowej. Przy wejściu głównym możemy odczytać napis "Cesarsko-Królewska Uprzywilejowana Kolej Północna Cesarza Ferdynanda".

Budynek dworca kolejowego

Zawracamy i idziemy w górę ulicą Piastowską. Po prawej stronie w głębi widzimy willę Oskara i Juliusa Deutsch. Jest to piękny budynek, należący obecnie do armii. Mieści się tutaj między innymi Wojskowa Komenda Uzupełnień. Chętnie przyszedłbym tu jeszcze raz na komisję wojskową ;-)

Willa Oskara i Juliusa Deutsch

Idziemy dalej w górę ulicą Piastowską. Po lewej stronie widać niepozorny budynek Bielskiego Centrum Kultury - obok Teatru Polskiego drugi największy ośrodek kulturalny w Bielsku. Od strony ulicy Piastowskiej uwagę zwraca bardziej kilkupoziomowy parking, który niedawno tutaj wybudowano. Dalszy spacer doprowadza nas do wzniesionego w 1924 roku budynku Liceum im. Mikołaja Kopernika. Tutaj możemy skrócić naszą wycieczkę: skręcić w lewo, przejść na skos przez park i przy BCK skręcić w prawo w ulicę Słowackiego, by dojść do ronda przy Grunwaldzkiej.

My wybraliśmy dłuższą i trudniejszą wycieczkę, żeby wejść na wzgórze Trzy Lipki, z którego są piękne widoki na miasto i pobliskie pasma górskie. Z Piastowskiej skręcamy w prawo w Listopadową. Po lewej stronie widzimy w oddali wzgórze z krzyżem - to właśnie Trzy Lipki. Schodzimy w dół, a kiedy nie da się już iść prosto, skręcamy w lewo w ulicę Nad Potokiem. Idziemy dość długo wzdłuż ulicy i szukamy po prawej stronie prowadzącej w górę ulicy Juhasów. Kiedy już ją znajdziemy, wspinamy się do góry, mijamy zabudowania i po lewej stronie widzimy łąkę z krzyżem. Idziemy do niego polną ścieżką. Jeżeli ktoś chce podjechać pod wzgórze samochodem, to z ulicy Nad Potokiem trzeba skręcić w ulicę Portową i zatrzymać się na parkingu pod krzyżem.

Wzgórze ma 386 metrów wysokości. Obecny krzyż milenijny stoi tu (jak sama nazwa wskazuje) od 2000 roku, ale historia tego miejsca jest znacznie dłuższa. W 1645 roku rozegrała się tu potyczka między wojskami polskimi i szwedzkimi. Na pobojowisku z lasu lipowego pozostały tylko cztery drzewa. W jedną z lip uderzył później piorun i zostały tytułowe Trzy Lipki. Polscy żołnierze wycięli je w 1939 roku, żeby nie służyły Niemcom za punkt orientacyjny. Przez wiele lat na Trzech Lipkach stał drewniany krzyż, ale spróchniał i przewrócił się. Zastąpił go później 40-metrowy, 17-tonowy krzyż milenijny i on na pewno wytrzyma znacznie dłużej.

Krzyż Milenijny na Wzgórzu "Trzy Lipki"

Największą atrakcją wzgórza są piękne widoki, szczególnie na pasma Beskidu Małego i Beskidu Śląskiego, u podnóża których leży Bielsko-Biała.

Widok ze wzgórza na Beskid Mały, opracowanie: Urząd Miejski w Bielsku-Białej, Wydział Promocji Miasta
Widok ze wzgórza na Beskid Śląski, opracowanie: Urząd Miejski w Bielsku-Białej, Wydział Promocji Miasta

Poniżej zdjęcia z Trzech Lipek, wykonane napisaną przez Roberta aplikacją na Androida do oglądanie panoram górskich - Polskie Góry:











Schodzimy w dół ulicą Portową. Przechodzimy przez ulicę Nad Potokiem i po drugiej jej stronie szukamy wąskiego przejścia nad strumieniem (ulica Otwarta). Mijamy tory kolejowe i skręcamy w lewo, by dojść do średniowiecznego grodziska w Starym Bielsku. Jest to pozostałość pierścieniowej osady obronnej, istniejącej od XII wieku do roku 1400. Grodzisko stanowi najstarszy zabytek miasta. Kiedy wybierałem się tu pierwszy raz, liczyłem na jakieś pozostałości w stylu Biskupina. Niestety, znajdziemy tu tylko wielką łąkę, zajętą częściowo przez teren kościelny.

Przechodzimy przez łąkę i dochodzimy do prowadzącej od kościoła ulicy Jana III Sobieskiego. Idziemy tą ulicą, przed przecięciem Piastowskiej odbijamy nieco w lewo i za osiedlem skręcamy w ulicę Grunwaldzką. Schodzimy nią długo w dół, aż do wspomnianego wcześniej ronda przy Słowackiego. Wcześniej moglibyśmy nadrobić trochę drogi, skręcić w lewo w Listopadową i przy budynku liceum Kopernika zejść w dół Parkiem Słowackiego.

Na rondzie skręcamy w prawo w Słowackiego. Po prawej widzimy Książnicę Beskidzką i budynki Aresztu Śledczego. Skręcamy w prawo w ulicę Modrzewskiego i następnie w lewo w Lutra. Mijamy Kościół Ewangelicko-Augsburski, który ma wielu wyznawców w tym rejonie Beskidów i na Śląsku Cieszyńskim. Idziemy prosto i wchodzimy ulicą Krętą na mury obronne. Chwilę później jesteśmy na Rynku - zabytkowym placu Starego Miasta w Bielsku. Przy Rynku znajduje się zespół barokowo-klasycystycznych kamienic pochodzących z XVII-XVIII wieku. Prawie wszystkie zostały niedawno odrestaurowane. Na środku rynku znajdują się sztuczny kanał, fontanna i mostek, znajdziemy też oszkloną ekspozycję archeologiczną fundamentów wagi miejskiej.

Kościół Ewangelicko-Augsburski w północnej części Starego Miasta
Fragmenty murów obronnych
Rynek na Starym Mieście

Skręcamy w odchodzącą w górę ulicę Cieszyńską. Do prawej stronie zobaczymy budynek Browaru Miejskiego, w którym można napić się warzonego na miejscu piwa. Polecam białe pszeniczne. Początkowo wydawało mi się zbyt kwaśne, ale potem mi posmakowało. Inne dobre miejsce do napicia się piwa w Bielsku to Piwnica Zamkowa w Zamku Książąt Sułkowskich. Znajdziemy tu ponad 120 rodzajów piwa naturalnego, pochodzącego z małych browarów.

Zabytkowy początek ulicy Cieszyńskiej odchodzący od Rynku
Browar Miejski

Skręcamy w lewo na Plac Świętego Mikołaja. Z tej perspektywy możemy podziwiać bielską Katedrę Świętego Mikołaja, dobrze widoczną z wielu miejsc w Bielsku-Białej. Katedra powstała w latach 1443-1447, jednak obecny kształt uzyskała dopiero w 1912 r.

Katedra św. Mikołaja

Idziemy dalej w górę ulicą Cieszyńską. Po prawej stronie znajduje się Studio Filmów Rysunkowych, gdzie powstali Bolek i Lolek, Reksio, Baltazar Gąbka i Szpieg z Krainy Deszczowców ;-)

Budynek Studia Filmów Rysunkowych - tu powstawały takie kultowe dobranocki, jak "Bolek i Lolek" oraz "Reksio"

Z Cieszyńskiej skręcamy w lewo w ulicę Lompy. Po lewej stronie widzimy targowisko, a dalej willę Karla Wolfa (ulica Lompy 13), przypominającą miniaturę zamku.

Willa Karla Wolfa

Za willą schodzimy w lewo schodami w dół. Po prawej stronie widać dawną fabrykę Adolfa Maenhardta. Skręcamy w lewo i kierujemy się w stronę zamku. Znów skręcamy w lewo w ulicę Schodową, na której (jak sama nazwa wskazuje) trzeba się wdrapać po schodach. Idziemy dalej prosto i dochodzimy do Rynku.

Widok na wzgórze z ulicy Zamkowej
Rynek

Skręcamy w prawo w ulicę Wzgórze i dochodzimy do zaplecza Zamku Książąt Sułkowskich i przylegającej do niego Kaplicy św. Anny. Z tarasu nad ulicą widzimy w dole Teatr Polski, ukończony w 1890 roku. Jest to kolejna perełka architektoniczna Bielska w stylu wiedeńskim. Obok po prawej stronie widzimy zabytkowy budynek Poczty Polskiej.

Kaplica św. Anny przy Zamku Sułkowskich
Teatr Polski

Obchodzimy zamek dookoła. Ze wzgórza mamy dobry widok na północ na ulicę 3 Maja.

Komunalna Kasa Oszczędności, po lewej w oddali Hotel Prezydent
Teatr Polski i budynek Poczty Polskiej

Z Placu Chrobrego przechodzimy z powrotem przejściem podziemnym. Przy ulicy Barlickiego możemy zobaczyć kilka ciekawych budynków, między innymi kamienicę Bianki Jakobowicz. Skręcamy w prawo w ulicę 11 Listopada. Przechodzimy mostkiem na Białą i znów jesteśmy na Placu Wojska Polskiego. Przechodzimy przez niego na skos, żeby zobaczyć kamienicę "Pod Żabami". To kolejny budynek z przełomu XIX i XX wieku. Niegdyś mieściła się tu winiarnia, dlatego żabie fircyki na elewacji są oparte o beczkę wina.

Żabie fircyki na elewacji kamienicy Rudolfa Nahowskiego, zwanej inaczej "Pod Żabami" - Plac Wojska Polskiego 12

Wracamy do ulicy 11 Listopada, przechodzą obok budki "Lody Eskimo", która stoi tutaj od wielu lat (Anulka nie pamięta Placu Wojska Polskiego bez tej budki). Do tej pory sprzedaje się w niej lody.

Dochodzimy do Placu Wolności, prosto na kamienicę rodziny Neumann, charakteryzującą się dużą kopułą. Po drugiej stronie ulicy 11 Listopada znajduje się Hotel "Pod Orłem". W środku tego budynku znajduje się galeria i secesyjna sala redutowa. Tutaj Anulka odbierała kiedyś nagrodę dla dzieci pracowników Fiata za wzorowe wyniki na studiach.

Idziemy dalej ulicą 11 Listopada i przed przejściem podziemnym skręcamy w prawo w kierunku kościoła w Białej, gdzie zaczynaliśmy wycieczkę.

W Bielsku jest jeszcze wiele innych atrakcji. Można wyjechać kolejką gondolową na Szyndzielnię, zimą pojeździć na nartach na Dębowcu lub na biegówkach na bielskim lotnisku w Aleksandrowicach. Tereny pod górami obfitują w ciekawe ścieżki spacerowe w takich osiedlach, jak Cygański Las, Błonia, Straconka, Lipnik. W tej relacji nie sposób opisać te wszystkie atrakcje.


Powrót


(c) 2010 - 2023 Byledobiec Anin