Anna Celińska - relacje
17.07.2011
Grossglockner Berglauf
Bieg alpejski 12,7 km
Relacja Anulki
- Dystans: 12,7 km
- Przewyższenie: 1.494 m (ostatni km z przewyższeniem 300 m)
- Trudność trasy: utrudnieniem może być przewyższenie oraz wysokość n.p.m.; trasa pnie się cały czas stromo do góry, ale jest kilka momentów wypłaszczeń, na których można wypocząć; nawierzchnia dość przyjazna, w połowie dystansu dużo błota, końcówka po skalnych ścieżkach i schodach
- Rekord trasy: Geoffrey-Gikuni Ndungu (KEN) - 1:09:36 (w roku 2009)
- Wpisowe: 40/50/55/65 EURO (do 31 grudnia 2010/31 Maj/10 Czerwiec/17 lipiec 2011)
- Godzina startu: 10:00
- Start/Meta: Heiligenblut (1256 m), / Kaiser-Franz-Josefs-Höhe (2370 m)
- Częstotliwość: raz na rok
- Link: https://www.grossglocknerberglauf.at/
- Limit czasu: 3:30
- Trasa: opisana w tekście poniżej
- Limit zawodników: bez limitu, w przypadku dużej ilości zawodników, przewiduje się kilka startów co 10 min po około 400 osób
- Data: lipiec
Bieg pod Glossglockner jest biegiem alpejskim odbywającym się już od 12 lat. Trasa wiedzie u podnóża najwyższego szczytu Alp Wschodnich, a tym samym Austrii, Glossglockner (3.798 m n.p.m.), oraz obok największego w Alpach Wschodnich lodowca Pasterze (długość 8,8 km). Podczas tych dwunastu lat trasa biegu ulegała modyfikacjom, ale od 2006 jest niezmienna i wynosi 12,7 km z sumą przewyższeń wynoszącą 1.494 m.
W 2005 na zmodyfikowanej trasie Biegu pod Glossglockner odbyły się Mistrzostwa Europy w biegach górskich, których zwycięzcami zostali Andrea Mayr (1:07:42) oraz Florian Heinzleh (1:11:36). Wtedy kobiety biegły na dystansie 10 km z przewyższeniem 1335 m, a mężczyźni pokonywali dystans 12,9 km i przewyższenie 1520 m.
Przy okazji wyników, warto wspomnieć o Polakach startujących w tym biegu. Zdecydowanie największe sukcesy odniosła nasza znakomita biegaczka górska, Izabela Zatorska, która na trasie biegu zwyciężyła aż 3 razy w roku 2000, 2002 i 2003. W sumie w biegu tym startowała 7 razy i zawsze osiągała znakomite rezultaty. Poniżej uzyskane czasy przez Izabelę Zatorską: 2000 r.: 1:28:57, 2001 r.: 1:25:15, 2002 r.: 1:30:15, 2003 r.: 1:26:54, 2004 r.: 1:30:23, 2005: 1:15:18 (ME na trasie na dystansie 10 km i przew. 1335 m, 16 m-ce), 2006 r.: 1:32:05. Na trasie pod Glossglockner również z powodzeniem wielokrotnie startowała nasza kolejna biegaczka górska Irena Pakosz. W 2003 wystartował również Henryk Szost (1:20:45, 12 m-ce) i Daniel Wosik (1:22:28, 15 m-ce), a w 2007 Andrzej Długosz, który z czasem 1:26:10 uplasował się na pozycji 17.
Biuro zawodów oraz start biegu znajdują się w uroczym miasteczku Heiligenblut. Tutaj również jest zlokalizowana dobrze działająca informacja turystyczna, gdzie możemy uzyskać informacje również odnośnie noclegów. Organizator oferuje przed biegiem darmowy parking podziemny (około 1 km od startu), więc nie ma problemów z zaparkowaniem samochodu. Również możemy otrzymać od organizatora voucher na przejazd High Alpine Road. Osoby towarzyszące zaraz po starcie biegu mogą udać się na metę korzystając z drogi wiodącej na Kaiser-Franz-Josefs-Höhe (również od organizatora można bezpłatnie otrzymać voucher).
W sobotę, dzień przed biegiem głównym, organizowane są następujące biegi towarzyszące: Uniqa Gsundlauf z nordic walking na dystansie 5km i przewyższeniem 99m (wpisowe 5 euro) oraz bieg dla dzieci w wieku od 2-17 lat, dystans zależy od wieku i waha się od 120m do 2.000 m (wpisowe 5 euro). Tego również dnia, wczesnym wieczorem organizator zaprasza na pasta party dla zawodników.
Start biegu mieści się na centralnym placu Heiligenblut. O godzinie 10 startuje elita oraz pierwsza najszybsza grupa biegaczy. W zależności od wyniku w półmaratonie lub w biegu pod Glossglockner z poprzednich lat, przydzielany jest odpowiedni numer startowy i w zależności od niego przydzielany nam jest odpowiednio czas startu. Różnice wynoszą 10 min.
Pierwszą część biegu (ok. 3 km) biegnie się drogą asfaltową, na początku relatywnie płaską, która następnie zaczyna wznosić się ostro do góry. Kolejne kilometry to bardzo stromy podbieg leśną drogą. Większość osób w tym momencie przechodzi do marszu, bo nachylenie jest naprawdę konkretne (ok 20%). Po około 4 km czeka nas wypłaszczenie, a nawet lekki zbieg (około 1km). Biegniemy drogą obok pastwisk. W zależności od pogody, możemy tutaj napotkać błotniste fragmenty oraz sporo dużych placków po krowach ;-). Następnie czeka nas stroma i dość długa ściana (ok. 700 m), wąską ścieżką (ciężko jest wyprzedzać) w lesie. Po jej pokonaniu czeka na nas kolejny lekki zbieg, po czym znów droga wiedzie do góry. Cały czas biegnie się trawiasto- gliniastymi ścieżkami, aż do około 9 km, gdzie mamy do pokonania kolejną ścianę po skalno-trawiastych ścieżkach. Po jej przebiegnięciu czeka nas nagroda, relatywnie długi zbieg i bieg po płaskim już na otwartej przestrzeni. W oddali, jeszcze daleko można dojrzeć metę zawieszoną wysoko, wysoko nad naszą głową. Przed nami pojawiają się krótkie podbiegi i zbiegi po dość trudnym technicznie terenie (skały). Na koniec czeka nas to co najciekawsze w tym biegu, skalista ściana usłana schodami o długości prawie 1 km i przewyższeniu 300 m. Na tym właśnie odcinku jest prowadzona oddzielna klasyfikacji, kto pokona tę ścianę w najkrótszym czasie. W 2011 najszybszy mężczyzna pokonał ten dystans w 8 min i 36s, a kobieta w 10 min i 9 s. Dla porównania mi to zajęło 11 min i 33s. Aż trudno uwierzyć, że to tylko 1 km ;-).
|
Profil trasy |
|
Zawodnicy dobiegają do tamy i obiegają jeziorko, przy którym jest punkt z napojami |
|
Na 2 km przed metą obiega się to lodowcowe bagienko |
Na trasie mamy do dyspozycji 5 punktów odżywczych, na trzech z nich znajdziemy banany i pomarańcze. Na mecie czeka na nas ładny medal, ciepły koc, oraz dość bogaty posiłek. Nawet można się napić niskoprocentowego piwa. Ceremonia zakończenia odbywa się Kaiser-Franz-Josefs-Höhe, natomiast prysznice są dostępne, niestety dopiero w Heiligenblut na terenie basenu publicznego. Po dekoracji do miasteczka Heiligenblut zawiezie nas darmowy autobus, kursujący co około 20 min.
|
Upragniona meta biegu |
|
Lodowiec Pasterze |
Na mecie musimy się spodziewać znacznie niższej temperatury niż na dole (w 2011 na starcie było około 20 stopni, a na mecie, mimo wychodzącego zza chmur słońca, było około 10 stopni), więc do depozytu warto zapakować, ciepłe ubranie, rękawiczki i czapkę. Posiłek jest serwowany na krytym dużym tarasie, ale bez okien, więc czuć chłód.
Czas zawodników mierzony jest przez ChampionChip. Jeśli jest się posiadaczem chipa, warto go ze sobą zabrać i przy odbiorze numeru startowego zarejestrować, ponieważ kaucja za chip wynosi aż 30 euro, plus dodatkowo trzeba zapłacić 3 euro (niezwrotne) za jego używanie.
Ponieważ bieg odbywa się w Parku Narodowym, należy zachować ciszę, oraz trzymać się wyznaczonych szlaków.
|
Taka sympatyczna maskotka jest często nagrodą dla najlepszych w tym biegu; prawdziwe świstaki można spotkać na trasie Grossglockner Berglauf |
W 2011 roku postanowiliśmy również wystartować w tym biegu. Pogoda nam dopisała i jesteśmy bardzo zadowoleni ze startu. Robert pobiegł z czasem 01:45:03, a ja ukończyłam bieg w czasie 01:34:40, zajmując V pozycję wśród kobiet. Będziemy mieć zawsze miłe wspomnienia z tej niezwykle widokowej górskiej trasy biegowej. Poniżej kilka zdjęć z naszej wycieczki.
|
Wjeżdżamy na Glossglockner Hochalpenstrasse |
|
Poza licznymi rowerzystami można tu spotkać również biegaczy narciarskich |
|
Panorama z wyższych fragmentów trasy |
|
Widok z przełęczy na stronę północną... |
|
...i południową |
|
Te szczyty mają sporo ponad 3000 m n.p.m. |
|
Dotarliśmy do Heiligenblut |
|
Antonella Confortola-Wyatt, Jonathan Wyatt i Anna Frost rozdają medale najlepszym w biegach dla dzieci |
|
Tęcza po deszczu nad Heiligenblut |
|
Niedzielny poranek przed startem |
|
Gotowi do startu |
|
Na przedostatniej prostej - jeszcze kilka schodów |
|
W oczekiwaniu na dekorację |
|
Byłam piąta wśród kobiet, od prawej: Silvia OLEJAROVA (trzecia), Antonella CONFORTOLA-WYATT (pierwsza), Susanne MAIR (druga), Zahanna VOKUEVA, Anna CELIŃSKA, Karin FREITAG , Caitlin SMITH, Karanja Ruth-Waithira fot. Salomon Trail Running |
Wszystkie relacje Byledobiec Anin
Lista maratonów Roberta
Powrót
(c) 2010 - 2023 Byledobiec Anin