Anna Celińska - relacje
21.08.2008
Sacra San Michele Via ferrata (962 m)
Droga wejścia: Via Normale
- Wysokość max: 962 m n.p.m.
- Długość: 600 m
- Trudność: PD
- Punkt początkowy: Sant'Ambrogio
- Czas przejścia: 1,5 h
- Zejście: drogą asfaltową
Około 40 km na zachód od Turynu w Dolinie Suzy znajduje się klasztor średniowieczny, twierdza z X wieku. Należy ona do jednych z najcenniejszych zabytków północnych Włoch. Do klasztoru można dojechać samochodem, można dojść pieszo specjalnie przygotowaną ścieżką, wybiec, ale również wspiąć się...
|
Klasztor Sacra San Michele |
Aby dojechać do Sacra di San Michele z Turynu, należy dostać się na autostradę A-32 w kierunku Frejus, następnie z niej zjechać wyjściem na Avigliana Est, na pierwszym rondzie obieramy kierunek - Sant Ambrogio (na rondzie pierwsza droga w prawo) i praktycznie dojeżdżamy droga asfaltową pod samą skałę. Parkujemy samochód i możemy rozpocząć wspinaczkę...
|
Chwila odpoczynku w łatwiejszej części ferraty |
Jest to klasyczna via ferrata o stopniu trudności PD, przewyższenie 600 m, z kilkoma fragmentami z ekspozycją i mostem tybetańskim.
|
Jedna z pionowych ścianek (na zdj. Artur) |
|
Urozmaicenie ferraty - most tybetański |
Przez całą wspinaczkę towarzyszy nam gruba lina stanowiąca nasze zabezpieczenie. Trasa nie należy do dróg trudnych technicznie, choć jest kilka pionowych fragmentów. Na trasie tej znajdują się dwie drogi ucieczki: pierwsza po około 300 m, a następna po 500 m wspinaczki. Na szczycie dochodzimy do muru klasztoru, następnie musimy skręcić w prawo i już leśną ścieżka dojdziemy do bramy wejściowej twierdzy. Koniecznie ze sobą należy zabrać uprząż, 2 pętle, 2 karabinki i kask. Czas wspinaczki około 1-1,5h. Droga zejścia znajduje się zaraz przy barze w dół.
|
Podczas wspinaczki można podziwiać piękną panoramę (na zdj. Artur) |
|
Ja się czasami bałam ;-/ |
Sacra San Michele jest jednym z moich ulubionych miejsc w okolicach Turynu, gdyż na szczyt ten nie tylko lubię się wspinać, ale również wbiegać droga asfaltowš. Ponieważ jestem zwolennikiem długich podbiegów, często podczas weekendu jadę tam aby poćwiczyć wytrzymałość i siłę, właśnie biegnąc 10 km pod górę, a później zbieg w dół.
Wspinaczka na ten szczyt jest również wspaniałym sposobem spędzenia czasu podczas weekendu. Jest to piękna trasa, z przepiękną panoramą, a na szczycie znajduje się bardzo interesujący, aczkolwiek surowy klasztor. Obok również znajdziemy bar, gdzie można się napić tego i owego ale również zjeść lody... :-))
Ciekawie wspominam jedną wspinaczkę w burzy...można by wiele pisać ale również można to ująć w dwóch słowach: trzeba się było spieszyć i dodatkowo zabezpieczać liną ze względu na śliską skałę.
|
Zimowy trening na trasach pod Sacra San Michiele |
Powrót
(c) 2010 - 2023 Byledobiec Anin