O mnie | Góry | Bieganie | Relacje | Trasy | Purchasius |
Monte Chaberton jest szczytem znajdującym się w Piemoncie, w Alpach Kotyjskich (Alpy Zachodnie), dokładnie w dolinie Susa. Znany we Francji i Włoszech również jako Fort Chaberton albo Batteria Chaberton z powodu ruin umocnień z czasów pierwszej wojny światowej znajdujących się na szczycie. Na przełomie XIX i XX wieku, włoska armia wybudowała tam fort obronny, który był najwyżej położonym w Europie tego typu zabudowaniem. Na początku II Wojny Światowej został on jednak zniszczony salwą artyleryjską z góry Le Janus (teren Francji). W wyniku ustaleń pokoju paryskiego z 1947 szczyt przeszedł do Francji.
Widok na Chaberton |
Na szczyt wiedzie kilka dróg. Poniższa droga ma charakter wspinaczkowy i prowadzi starą (w zasadzie nieistniejącą już) via ferratą. Drogę ze względu na jej długość i zróżnicowanie można podzielić na trzy etapy: 1. Claviere - ruiny fortecy u podnóża góry - Batteria Alta,
Batteria Alta |
2. Batteria Alta - podstawa filara pd
Podstawa filara |
3. wspinaczka filarem
W połowie południowego filara |
Wędrówkę rozpoczynamy w miejscowości Claviere znajdującej na granicy Włoch i Francji w dolinie Susa znaną z zimowych igrzysk olimpijskich w Turynie https://www.comune.claviere.to.it/e_index.htm . Celem jest Batteria Alta czyli ruiny umocnień u podnóża góry, są to dobrze zachowane budynki służące kiedyś prawdopodobnie za punkt logistyczny i punkt wyjściowy na Monte Chaberton. Przejscie tego etapu jest problematyczne z uwagi na remont drogi do Claviere oraz pobocza (stan na 2007 rok) i całkowite zlikwidowanie ścieżki prowadzącej bezpośrednio z drogi. Powodem likwidacji ścieżki było założenie siatek chroniących przed osuwaniem się kamieni na drogę. Obecnie do ruin Batteria Alta można dostać się idąc z Centrum Claviere drogą w kierunku Cesana Torinese (czyli w przeciwną stronę niż do granicy) wchodząc w zbocze góry, a dokładnie idąc w lewo na wysokości skrzyżowania ze światłami. Potem pozostaje podchodzenie bez szlaku bardzo stromym i kamienistym zboczem, przy odrobinie szczęścia Batteria Alta powinna być widoczna za ok. 1h. Polecam również skorzystanie z informacji turystycznej znajdującej się w centrum z Claviere (sytuacja z roku na rok może się zmieniać). Z Batteria Alta - kierujemy się w stronę filara, który już widać bardzo dobrze. Ścieżka na początku może nie być łatwa do odnalezienia staje się coraz bardziej widoczna w miarę zbliżania się do rumowiska kamieni.
Podejście pod filar - krajobraz księżycowy |
Następnie podchodzimy powoli na zbocze po prawej stronie, tak aby dostać się najbliżej skał. Trzymając się blisko skały kierujemy się w lewo i dochodzimy do centralnego filara, którym podchodzimy lekko w gore do momentu rozpoczęcia drogi wspinaczkowej zaznaczonej dużą czerwona strzałką (2h). Wspinaczka na wierzchołek rozpoczyna się stromym źlebem (II) który przechodzi w ściankę ok. 30m później teren się nieco "kładzie". Droga w miejscach II ubezpieczona jest nowymi spitami. W pozostałych miejscach, gdzie wymagane, należy używać naturalnych punktów asekuracyjnych. Szczyt osiągamy po ok. 2h wspinaczki (4h).
Na szczycie |
Ruiny umocnień Fort Chaberton |
Zejście szlakiem do Claviere. Sprzęt: lina, kask, uprząż, 2-4 ekspresy i kilka długich pętli, 2 duże kości.
Łagodny choć długi szlak do Claviere |
Wyjście na Chaberton było moim debiutem wspinaczkowym. Nawet ubrana byłam nieodpowiednio! Na szczęście przezorność Olka, uratowała mój błękitny sweterek przed zagładą. Olek, tuż przed wyjściem, sprezetował mi bluzę do wspnania, która zankomicie zniosła bezustanne otarcia o skałę. Ci, którzy mają już za sobą pierwszą wspinaczkę w skale, wiedzą, że początki są dość trudne i większość początkujących stara się przyssać do ściany jak najmocniej. I tak też było w moim przypadku. Zawsze będę też pamiętała pierwszą, szybką i konkretną lekcję wspinaczki: (mówi Olek) "to teraz ja Cię tutaj zostawię u podnóża filaru i idę w górę, jak krzyknę MOŻESZ IŚĆ, to odpowiedź mi IDĘ i czekaj na moją odpowiedź CHODŻ, wypnij się ze ściany i się wspinaj" po czym mnie zostawił i zapadła cisza... Muszę przyznać, że się bałam... zostałam przypięta do skały ze sprzętem wspinaczkowym, którego w ogóle nie znałam, nawet nie umiałam wtedy rozróżnić ekspresu od karabinka... ;-/
Z ciekawostek podam, że odbywał się tam co roku niezwykle ciężki bieg Chaberton Marathon (21km na terenie Włoch i 21 km we Francji z sumą przewyższeń 6.032 m!) zaliczany do biegów górskich typy Sky Race. Trasa prowadzi z Cesana to Montgenevre zaliczając przy okazji szczyt Monte Chaberton. Niestety w 2011 bieg się nie odbył.
(c) 2010 - 2023 Byledobiec Anin